...bo kurwa wszystko mi się przed chwilą zamknęło, a notkę miałem już prawie napisaną. Nawet już za bardzo nie pamiętam, o czym tam było.
...
Ze względu na to, że zbliża się tzw. WielkaNoc, musiałem wczoraj iść do spowiedzi, żeby oddać taką tam zajebaną karteczkę. Zamierzałem maksymalnie naściemniać, żeby wszystko poszło szybko i z górki. Grzechy miały być w miarę lajtowe i takie dosyć typowe. Ale niestety okazało się, że moja nieobecność na rekolekcjach okazała się grzechem zajebiście ciężkim i dostałem kurwa kazanie o tym, jaki to Bóg jest zajebisty, a ja chujowy. Ksiądz pierdolił coś o tym, że Jezus nie umarł na krzyżu dla przyjemności (zakład, że tak?), a ja miałem już wtedy ochotę rozjebać ten zajebany konfesjonał i wsadzić proboszczowi ową karteczkę w dupę, ale chuj, musiałem wytrzymać. Ostatecznie okazałem skruchę, a za pokutę dostałem Gorzkie Żale - normalnie już biegnę odmawiać.
A najprawdopodobniej jutro wyjeżdżam i wrócę koło poniedziałku, tak więc chujówka.
...
Niedawno zabrałem się za tłumaczenie tekstów Mudvayne z pierwszej, nieoficjaalnej płyty "Kill, I Oughtta" i normalnie mam problem z jednym zdaniem:
"Scrambled being your impressions leaking,"
Jeśli łaska, to prosiłbym o pomoc w przetłumaczeniu. Wiem, że wygląda to jak fragment innego zdania, ale nie ma żadnego kontekstu i powiązania z resztą, więc ten fragment musi wystarczeć.
...
A tak poza tym, to loser ze mnie.
O czym z resztą wiecie.
Teraz czekam.
Dodałem TOP 20 moich ulubionych utworów, które zapewne nikomu się nie spodoba, ale co tam.
Robiłem sobie ten test IQ i mam 124... Biorąc pod uwagę to, że są ludzie, którzy mają 210, to nie jest to dużo.
Ulepszyłem niedawno swoją tezę na temat udanego wieczoru: żeby wieczór był udany wystarczy odpowiedni alkohol, a żeby był nieudany wystarczą odpowiedni ludzie.
Poza tym niedawno okazało się, że jestem dzieckiem Lipy i Dominiki, a Martyna to moja matka chrzestna.
Niedawno przypomniała mi się (a własciwie nie mi, tylko mojemu bratu) taka anegdotka z Genia, z wakacji:
Draki: Macie fajkę?
Brat mój: Ja mam chujowe.
Yahoo: On nie jest wybredny.
W sumie... to było zabawne... jak dla mnie.
Prosto ze słownika polsko-angielskiego:
gwoździk - little nail, zob. goździk.
To tak, jakby autor chciał powiedzieć: mówi się goździk, cepie!
To w sumie też było zabawne...
Jeszcze jedno miałem napisać: mam nową sympatię. Jej incjały to W. S. Możecie zgadywać kto to.