Tak. Poniedzialki to jednak najwiekszy koszmar tygodnia...
Znow SAM... To juz druga [EX] kobieta, ktora pragnie zostac u Angoli... Jestem znow SAM... Pisze to pijany w sztok, wiec przepraszam za forme, styl... Nikt ze znajomych nie mial czasu, zeby sie ze mna napic lub choc potowarzyszyc... wiec pisze, i to straszne, ze stukam w klawisze bo nie mam do kogo sie odezwac... Dobrze, ze co pic jest... Jako weteran w tych sprawach [picia i serca] jutro lekki kac i minie... Oby...
Czytałem niedawno książke Erici Wagner „Sylvia Plath i Ted Hughes” Spodziewałem się biografi ich związku i jest to biografia ale poprzez bardzo szczegółową analize wierszy Sylwii i Teda. Ta analiza bardzo mnie wynudziła na początku ale potem wciągnąłem się wprowadziłem się w ciemne mroczne zakamarki duszy Plath Jej życie tak tragicznie zakończone. Wagner chyba próbuje bronić Hughes’a ale ja i tak uważam, że to on jest winny Jej śmierci bo gdyby był przy Niej to na pewno tak by nie skończyła. Dodać należy, że jego druga żona również popełniła samobójstwo...