+Totalna chujowka, net sie pierdoli, komp zawiesza, czas w cafe konczy, a ja mam tu niby cos kurwa napisac. Nawet nie wiem co, wiec po co sie mecze?
+Na GG nikogo nie ma albo wszyscy sie przede mna ukrywaja, zajebiscie.
+Nie doszukujcie sie zadnych ukrytych przeslan w tych notkach, typu, ze wers "you were like a punk" to atak w strone punkow, nic z tych rzeczy.
+Do Mrufki: nie osadzaj sytuacji, jezeli jej do konca nie znasz.
+To tez nie byl atak, tylko propozycja.
+Wcale sie nie wkurwie, jezeli tej notki nie uda sie dodac.
+Zycie na tym blogu powoli wymiera: komentarzy jest coraz mniej, a do ksiegi wpisuje sie ktos raz srednio na dwa miesiace.
+Naprawde nie mam nic do punkow.
+Jak juz to do hippisow, ale sie z tym nie afiszuje.
+Byly egzaminy gimnazjalne.
+Nie bralem w nich udzialu.
+Ja z tych starszych.
+Jutro ide do teatru.
+Po teatrze mam jeszcze fize, rele i fize (zajebisty uklad).
+Przekroczylem czas o 11 min.
+Wprowadzilem minimalne zmiany w wejsciu do ksiegi gosci: teraz to jest prawdziwe "Come, Play, Kill".
+Zastanawiam sie tez nad zrobieniem tu linkow, ale chyba sobie daruje.
+"Tu", tzn. na blogu.
+Dotychczas nie mialem, bo po prostu uznalem, ze sa nie przydatne.
+Dla mnie.